Dziś obchodzimy Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją
Według Światowej Organizacji Zdrowia depresja jest czwartą najpoważniejszą chorobą na świecie.
Choroba dotyka ludzi niespodziewanie, niezależnie od wieku, płci, narodowości czy statusu społecznego. Jest o tyle przebiegła, że potrafi rozwijać się latami, po cichu i z początku nie dając żadnych konkretnych objawów.
Jedne z pierwszych objawów, które mogą nas zaniepokoić to nieustający smutek, brak radości z małych rzeczy, które wcześniej sprawiały nam radość, problemy ze snem (zbytnia senność lub budzenie się kilka razy w ciągu nocy), trudności z koncentracją. Kiedy depresja zaczyna się pogłębiać zaczynamy odczuwać stały nieustanny niepokój, trudności z koncentracją, utrata poczucia własnej wartości, poczucie winy lub beznadziei istnienia, myśli o samookaleczeniu lub wręcz uporczywe myśli samobójcze – to cechy charakterystyczne tej choroby.
Oprócz zaburzeń psychicznych możemy odczuwać również objawy cielesne takie jak bóle głowy, nadmierny apetyt lub jego brak, ociężałość i ogólne złe samopoczucie, które sprzyjać może zapadaniu na coraz większą ilość chorób.
Na skutek symptomów depresji chorzy zaczynają zaniedbywać codzienne obowiązki – pracę, szkołę, higienę osobistą. Problemem stają się dla nich podstawowe czynności takie jak wstanie z łóżka czy pójście do sklepu.
Ustanowienie dnia 23 lutego dniem walki z depresją miało na celu upowszechnienie wiedzy oraz świadomości o chorobie tak groźnej, a jednak często bagatelizowanej przez społeczeństwo.
Obecnie depresja jest najczęstszą chorobą psychiczną. Zachorowalność roczna wynosi 6-12 % wśród osób dorosłych, a u osób starszych sięga nawet grupie 15 %
Chorują na nią również dzieci oraz młodzież.
Szacuje się także, że około 30-50 % ludzi cierpiało chociaż raz w swoim życiu na zaburzenia depresyjne.
Choroba charakteryzuje się bardzo złym samopoczuciem, a co za tym idzie chorzy często wstydzą się szukać o pomoc. Brakuje im sił na wykonywanie codziennych czynności, a co dopiero walkę z chorobą, która zawładnęła całym ich życiem.
Zdarza się, że chory udaje się do specjalisty dopiero na prośbę bliskich osób.
Osoby, które nie doświadczyły depresji, często są przekonane, że zaburzenia depresyjne to jedynie wymysł związany z osobami słabymi, które wyolbrzymiają swoje problemy. Jest to niezwykle krzywdzący osąd, absolutnie niezgodny z prawdą.
Przy zastosowaniu odpowiedniego leczenia (psychoterapia oraz farmakologia w różnym spectrum) chory jest w stanie całkowicie wyzdrowieć i nie borykać się z kolejnymi epizodami i nawrotami choroby. Bardzo ważne w tej sytuacji jest również wsparcie osób bliskich, które sprawia, że chory nie czuje się samotny.
Wszystkim życzymy dużo zdrowia,
Zespół Medica 